Laura Riggi omawia najnowsze badania przeprowadzone wraz z kolegami, które potwierdzają, że sama uprawa roślin masowo kwitnących prawdopodobnie nie wystarczy do utrzymania zapylaczy. Jednakże, jako część starannie zaprojektowanego zróżnicowanego płodozmianu lub mieszanek upraw w połączeniu z zachowaniem stałych siedlisk nieuprawnych, może zapewnić cenne dodatkowe zasoby żywności dla zapylaczy w agroekosystemach strefy umiarkowanej, szczególnie w późniejszej części sezonu, kiedy alternatywne zasoby kwiatów są ograniczone.
Zapylacze i intensyfikacja rolnictwa
Intensyfikacja praktyk rolniczych doprowadziła do transformacji krajobrazów rolniczych. Wcześniej krajobrazy te składały się z małych mozaik pól połączonych z bogatymi w kwiaty łąkami przez wiele niezakłóconych granic pól. Obecnie jednak przekształciły się one w rozległe, monotonne pola, na których uprawia się tylko kilka rodzajów roślin. Takie uproszczone krajobrazy sprawiły, że pszczoły i inne dzikie owady zapylające zawisły w powietrzu, ponieważ trudno jest znaleźć niezakłócone miejsca lęgowe i pobliskie różnorodne zasoby kwiatowe potrzebne do przetrwania i rozmnażania.
Andrena flavipes na polu rzepaku we Włoszech, 2018 © David Kleijn
W rezultacie zintensyfikowane rolnictwo doprowadziło do drastycznego spadku liczby i różnorodności dzikich owadów zapylających. W celu uczynienia krajobrazów rolniczych bardziej przyjaznymi dla owadów zapylających, pojawiły się sugestie, aby promować uprawy kwitnące. Uprawy te, dostarczając więcej pyłku i nektaru, mogą pomóc społeczności zapylaczy w krajobrazach rolniczych o umiarkowanym klimacie.
W rezultacie wczesną wiosną rozległe pola rzepaku malują krajobrazy na żywy żółty kolor, podczas gdy później w sezonie pojawiają się plamy czerwonej koniczyny i białe dywany bobu. Intensywność cykli wzrostu i spadku zasobów dostarczanych przez te kwitnące rośliny jest jednak daleka od zasobów naturalnych, jakie występują na bogatych w rośliny łąkach, a ich wpływ na społeczności owadów zapylających zależy od kontekstu i jest trudny do podsumowania w zaleceniach dotyczących zarządzania.
Eristalis tenax na polu pora we Włoszech, 2015 © David Kleijn
Wpływ kwitnących roślin na dzikie zapylacze
Manuskrypt zatytułowany "Wczesne masowe kwitnienie upraw zmniejsza liczebność dzikich pszczół i bogactwo gatunkowe w regionach o klimacie umiarkowanym: synteza ilościowa" przedstawia kompleksowe badanie wpływu kwitnących upraw na dzikie zapylacze, odpowiadając na trzy kluczowe pytania:
- Czy ma znaczenie, czy rośliny kwitną wcześnie czy późno w sezonie?
- Czy wszystkie grupy zapylaczy są dotknięte w podobny sposób?
- Jakie są konsekwencje dla społeczności zapylaczy po zakończeniu kwitnienia upraw?
Podczas gdy niniejsze badanie potwierdza wcześniejsze ustalenia, które sugerują, że zwiększenie uprawy roślin kwitnących we wczesnym sezonie prowadzi do rozcieńczenia dzikich pszczół w siedliskach upraw podczas kwitnienia, dodajemy interesujące odkrycie: patrząc na późno kwitnące rośliny efekt rozcieńczenia może nawet zniknąć dla niektórych grup zapylaczy. Sugeruje to, że kwitnące rośliny mogą zapewniać kluczowe zasoby kwiatowe w okresach niedoboru nektaru i pyłku, znanych jako luka głodu zapylaczy, charakterystyczna dla krajobrazów rolniczych strefy umiarkowanej.
Bombus terrestris na polu koniczyny czerwonej w Szwecji, 2019 © Laura Riggi
W związku z tym, podczas gdy zwiększenie uprawy roślin kwitnących we wczesnym sezonie może stanowić wyzwanie ze względu na efekty rozcieńczenia, uprawa roślin kwitnących w późnym sezonie może oferować kluczowe zasoby, zwłaszcza gdy alternatywne zasoby kwiatowe w siedliskach nieuprawnych są ograniczone.
Włączenie późno kwitnących roślin do płodozmianu, takich jak rośliny strączkowe (koniczyna i bobik), może zapewnić atrakcyjne zasoby dla gatunków przystosowanych do upraw, takich jak pszczoły miodne i niektóre trzmiele, oraz złagodzić konkurencję o zasoby kwiatowe w siedliskach nieuprawnych.
Bombus subterraneus na polu bobiku w Szwecji, 2018 © Chloë Raderschall
Nie powinniśmy jednak zapominać o znaczeniu pastwisk i innych siedlisk nieuprawnych dla zapylaczy. W niniejszym badaniu wykazaliśmy, że tego rodzaju siedliska mają pozytywny wpływ na liczebność dzikich zapylaczy, takich jak trzmiele.
Sugestie
Wyniki badań podkreślają potrzebę starannie zaprojektowanego zróżnicowanego płodozmianu lub mieszanek upraw, takich jak międzyplony lub podsiew, w celu zapewnienia zasobów w różnych porach sezonu. Badanie zachęca do bardziej holistycznego podejścia do ochrony owadów zapylających, sugerując, że chociaż same rośliny kwitnące mogą nie być wystarczające, w połączeniu z zachowaniem stałych siedlisk nieuprawnych, mogą one oferować dodatkowe zasoby żywności dla owadów zapylających przystosowanych do upraw.
Badania te stanowią podstawę do dalszych badań nad specyficznymi cechami gatunków owadów zapylających, które czerpią korzyści z kwitnących upraw, ostatecznie kierując skutecznymi strategiami ochrony owadów zapylających w krajobrazach rolniczych.
Przeczytaj cały artykuł "Wczesne masowe kwitnienie roślin uprawnych zmniejsza liczebność dzikich pszczół i bogactwo gatunkowe w regionach o klimacie umiarkowanym: synteza ilościowa" w Journal of Applied Ecology.
Udostępnij to:
Like Loading...
Powiązane
Warto przeczytać
- 10 lutego 2024
Ten post jest również dostępny w Tumbuka tutaj. Cassandra Vogel i Vera Mayer przedstawiają swoje najnowsze badania dotyczące wpływu utraty siedlisk na motyle w Malawi...
Czytaj dalej- 21 stycznia 2024
Marcella do Carmo Pônzio i Nielson Pasqualotto podsumowują swoje najnowsze badania, w których wraz z kolegami badali wpływ heterogeniczności krajobrazu i rodzimej pokrywy...
Czytaj dalej